Witam się z Wami cieplutko.
Witam nowego członka blogosfery Bartusia :-) Gratuluje z całego serca rodzicom. Niech rośnie zdrowo!
Nowe życie zawsze budzi we mnie miłe i przyjemne uczucie ... bo tak ciężko czasem dać początek temu nowemu...nie zawsze jest nam łatwo w taki chwilach.
Nie tylko czujemy bezradność, złość, niesprawiedliwość i frustracje... ale często jesteśmy tym wszystkim tak zmęczeni zarówno fizycznie jak i psychicznie, że chętnie skorzystalibyśmy z pomocy fachowców by wyjść z tego przeklętego błędnego koła..bo przecież stres nie pomaga ale jak tu nie być zestresowanym skoro nic nie wychodzi..i koło się zamyka...
Ja przez tak długi czas starania się o Janka nauczyłam się sama sobie radzić z emocjami - choć przyznam, że jeśli trwało by to wszystko jeszcze dłużej depresja była by murowana...
Nooo... chyba, że z pomocą i odsieczą przyszło by wydawnictwo Znak.
Tak, tak...dzięki nim miałam możliwość poznać znakomity poradnik dla kobiet...baaaa...par dotkniętych chorobą niepłodności.
Okropnie nie lubię poradników, dlatego też bardzo ciężko było mi się zabrać za przeczytanie i tego..bo książka, o której chcę napisać jest między innymi poradnikiem. A teraz...teraz żałuję że tak się ociągałam.
To nie poradnik - to jedna wielka pigułka wiedzy fachowej i dobrych rad dziewczyn takich jak my na temat niepłodności. Myślę że każda kobieta która staje na początku tej długiej drogi, lub jest w trakcie a nawet na finiszu powinna mieć tą książkę w swojej biblioteczce. Ja gdy przeczytałam parę stron już miałam pretensję do autorek - gdzie wy byłyście jak ja byłam na początku starań o dziecko..ile było by mi łatwiej zrozumieć parę kwestii.
A teraz do rzeczy.
Książka w/w przeze mnie to dzieło trzech dzielnych kobiet- kobiet takich jak my, zwyczajnych, z marzeniami, i z tym jednym najważniejszym marzeniem o dziecku.
Trzy kobiety , nie dość, że przyjaciółki na dobre to również i w niedoli jaką jest niepłodność - wszystkie dotknął problem z płodnością lecz one nie poddały się i mimo tego walczyły, a dzięki tej walce i doświadczeniu my możemy teraz czerpać siłę gdyż wydały owoc tej walki - książkę pt. "Nadzieja na nowe życie", którą wydało wspominane wcześniej Wydawnictwo Znak.
Autorkami jak pisałam są trzy kobiety, psycholożki, psychoterapeutki a nawet doradcy ds. niepłodności:
Joanna Kwaśniewska
Justyna Kuczmierowska
Agnieszka Doboszyńska
Książka jest swoistym poradnikiem dla marzących o dziecku a zarazem 28 dniowym dziennikiem kobiety - 28 dni kobiecych doświadczeń.
Każdy dzień miesiąca zawiera prawdziwą historię kobiety niepłodnej, ukazuje emocje, pragnienia, zwątpienia i frustracje.
Po każdej takiej historii możemy poczytać jak poradzić sobie w danej sytuacji, dostajemy gotowe wskazówki, które dodadzą nam otuchy i pomogą w trudnych chwilach. Oprócz tego możemy przeczytać raporty z najnowszych badań oraz dostajemy gotowe propozycje do refleksji nad różnymi zagadnieniami. - dla mnie to genialne ćwiczenia psychologiczne, które naprawdę działają na wyobraźnię i spostrzeżenie swojej choroby.
Książkę można czytać na wiele sposobów. Ja na początku przeczytałam sam dziennik - ciężko mnie zmusić do poradników :-). Czytając tą część książki - miałam wrażenie, że jestem w domu - a dokładniej że ktoś w końcu mnie rozumie, że ktoś czuje to co ja..że nie jestem sama...że ktoś wyjął mi w końcu z głowy te wszystkie emocje, uczucia i przelał na papier...że ktoś tu popełnił plagiat i wydał zbiór moich odczuć...
Zachęcona dziennikiem powoli podczytywałam poradnik - już od razu wam piszę...to nie książka na jedną noc..tę książkę trzeba analizować, myśleć i czytać ze zrozumieniem..nie połyka się jej w jeden wieczór...bo wymaga od nas trochę pracy i wysiłku żeby zadziałała na nas jak okład na rany..
Zatem czytałam...rozdział po rozdziale, to wracałam się znowu i zaczynałam od początku...
Poradnik na prawdę pomaga zrozumieć wiele kwestii, pomaga wyzbyć się poczucia winy, wyzbyć się uczucia niekobiecości, nieatrakcyjności...i samotności...tak...samotności...która u mnie stawała się nie do wytrzymania...mimo wielu osób w okół czujesz się samotna i zostawiona samej sobie w swojej chorobie.
Wg mnie poradnik powinien być swoistą biblią osób dotkniętych chorobami powodującymi niepłodność.
Pomaga przejść przez całą tę drogę od niepłodności do cudu narodzin.
Nie chcę pisać więcej, bo warto przeczytać samemu. Nie da się opisać dokładnie czegoś co dla kogoś innego będzie miało inny emocjonalny wydźwięk. Na mnie podziałała stymulująco i zagrzała do walki, mimo, iż raz przechodziłam tą drogę i wiem na co mogę się natknąć i tym razem.
Ja już jestem bogatsza o pewne doświadczenia, i już nauczyłam się radzić z pewnymi uczuciami, które mimo wszystko i tak przychodzą. Poradnik ten jednak ugruntował tą wiedzę, uporządkował i dał pewność że ten sposób który obrałam jest właściwy. Dał mi poczucie pewności i oparcia, teraz na pewno będzie mi lżej bo już wiem z czego to wszystko wynika, a i napór jest inny bo mamy Janka.
Wiem jednak, że jest Was tu czytających lub podczytujących trochę, i niektóre z Was zapewne boryka się z problemem niepłodności po raz pierwszy...
Dlatego, chciałabym oddać swój egzemplarz tej książki - na pewno komuś bardziej się przyda niż mi by zawalczyć o swoje szczęście.
Niestety egzemplarz jest tylko jeden - mój osobisty :-) niezniszczony - konkursów robić nie chcę - lecz zapewne parę osób chciało by go mieć.
Jeśli któraś z Was chciała by go ode mnie otrzymać, napiszcie czy w komentarzu czy na maila jeśli to zbyt osobiste - dlaczego to właśnie Tobie mam wysłać ten poradnik.
Oczywiście postaram się podejść do tego obiektywnie i wysłać go tej osobie która go na prawdę potrzebuje.
A osoby zainteresowane mogą też kupić egzemplarz na stronie wydawnictwa Znak własnie jest 25% obniżka, lub w formie elektronicznej jako ebook na woblink.com
PS. Jeśli jesteście zainteresowane tematyką, dziewczyny - autorki książki prowadzą też różne warsztaty psychologiczne. Więcej informacji na stronie WIELKIE CHCENIE
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKiedyś chętnie zajrzę do książki. Zachęciłaś mnie. Póki, co niech trafi do kogoś kto jej w tym momencie potrzebuje.
OdpowiedzUsuńUściski
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z przekazaniem książki dalej- z pewnością pomoże następnym osobom :)
OdpowiedzUsuńKsiążka już bezpośrednio mnie nie dotyczy, więc oczywiście się nie upominam - ale po Twojej recenzji na pewno kiedyś chętnie do niej zajrzę :) Pomysł z jej przekazaniem dalej - świetny i bardzo dobrze świadczy o Twojej zdolności do empatii i współodczuwania :)
OdpowiedzUsuńNarodziny najszczęśliwsza chwila w życiu każdego rodzica :)
OdpowiedzUsuńCzy ogłoszenie nadal aktualne? :)
OdpowiedzUsuńNiestety książka powędrowała dalej, do Agnieszki z "Bocian drogę zgubił http://bociandrogezgubil.blogspot.com/ , Zapytaj Agnieszki, może nie korzysta już z książki i będzie miała ochotę puścić ją w obieg :-) Poza tym polecam jej blog , to przemiła i ciepła osoba :-) Pozdrawiam i życzę powodzenia!
UsuńDziękuję za odpowiedź!
UsuńPozdrawiam