czwartek, 30 października 2014
Stan zawieszenia..
Czuliście się kiedyś jak w Matriksie?
Ja mam tak obecnie..
Niby wstaje rano, robię wszystko jak co dzień, idę do pracy...ale czuje się jak w zastoju, jak w jakimś letargu...bez spontaniczności, energii...i już nawet na jesienne przesilenie nie chce mi się zwalać...ogólny brak energii na wszystko sprawia że czuję się jak w zastoju..jakby życie przepływało gdzieś obok a ja tkwię gdzieś w jakimś bezruchu..jakby mnie ktoś młotkiem przybił do jednego miejsca...
Na co czekam...nie wiem.?
czwartek, 23 października 2014
..dzień uważam za udany...
Dziś brzydko, mokro, szaro i przede wszystkim zimno...a mimo wszystko nie popadam dziś w melancholie...
Rano jak tylko Jasiek wstał wybraliśmy się na łowy do Lidla....w sumie tak trochę z ciekawości do oferowanych tam kurtek i odzieży zimowej...
Rano jak tylko Jasiek wstał wybraliśmy się na łowy do Lidla....w sumie tak trochę z ciekawości do oferowanych tam kurtek i odzieży zimowej...
niedziela, 19 października 2014
sobota, 18 października 2014
LIEBSTER BLOG AWARD :-)
Witam się weekendowo....
Niektórym wiadomo niektórym nie zostałam nominowana do Liebster Blog Aword.
Ja raczej jestem sceptycznie nastawiona do wszelkich zabaw tego typu, łańcuszków, podaj dalej i innych podobnych...ale nominacja spadła na mnie od tak zacnej osoby : Alu dziękuję że nawet nie myślałam ani chwili żeby odmówić...
Niektórym wiadomo niektórym nie zostałam nominowana do Liebster Blog Aword.
Ja raczej jestem sceptycznie nastawiona do wszelkich zabaw tego typu, łańcuszków, podaj dalej i innych podobnych...ale nominacja spadła na mnie od tak zacnej osoby : Alu dziękuję że nawet nie myślałam ani chwili żeby odmówić...
piątek, 17 października 2014
no to stało się...
Jak już niektórzy zauważyli na Instagramie..Jasiek doznał pierwszej w swoim życiu poważnej kontuzji..
Tak miał małe wpadki ze szlifem po szafce czy ławce pod blokiem...
natomiast wczoraj poszedł po bandzie...
Tak miał małe wpadki ze szlifem po szafce czy ławce pod blokiem...
natomiast wczoraj poszedł po bandzie...
poniedziałek, 13 października 2014
...bilans weekendu.
piątek, 10 października 2014
O wszystkim i o niczym..
Witam Was po przerwie..kurcze kobiety..jak wy to robicie że macie czas na pisanie..mi ostatnio ciężko ogarnąć podstawowe obowiązki, z wielkim trudem nadrabiam wasze posty...a o napisaniu czegoś nowego nawet nie wspominam...
Fakt..napisałam parę dni temu post..ale potem czytająć wasze doszłam do wniosku że teraz go nie opublikuje...
Fakt..napisałam parę dni temu post..ale potem czytająć wasze doszłam do wniosku że teraz go nie opublikuje...
Subskrybuj:
Posty (Atom)