środa, 15 kwietnia 2015

Zero empatii!

internety
Zauważyliście ostatnią tą znieczulicę? czy tylko mnie ona tak rusza?
Ostatnimi czasy mam dość!
Mam dość czytania Newsów na pierwszych stronach gazet!
Mam dość oglądania programów informacyjnych !
Mam dość programów typu Interwencja, Uwaga, Ekspres reporterów itp.
Mam dość przeglądania portali informacyjnych i wiadomości facebookowych!
Przeraża mnie
ogrom okrucieństwa na świecie, ba nawet za płotem. Przeraża mnie ta zawiść, zazdrość, mściwość!!
Ten brak empatii emanujący z taką siłą że czasem boję się otworzyć przeglądarkę!
Czarę goryczy przelała u mnie informacja o tym biednym dziecku, któremu złodziej ukradł samochód a przy okazji specjalistyczny fotelik i wózek! Znowu!
Pozwólcie mi zrozumieć jak można....jak można czyjąś pracę, czyjeś starania wziąć sobie ot tak!
Cała rodzina ciężko pracuje, dokłada się, bierze kredyt żeby jeden palant zniweczył to wszystko w minutę. Pozbawił matkę możliwości i dziecko rozwoju.
Kiedyś to nawet złodziej miał swój kodeks honoru. Nie okradał dzieci, matek, niepełnosprawnych?
A teraz - łatwa kasa, łatwy łup trzeba zwędzić bo się o to proszą!
Złodzieju - gdzie twoja empatia...
Największe kurewstwo (tu przepraszam za słowo)  ukraść samochód, zobaczyć że jest tam sprzęt niepełnosprawnego dziecka i zabrać - a nie porzucić łupu ot tak by ktoś znalazł i oddał...że też sumienie nie ruszyło choć na minutę...
Nie rozumiem tego świata.
Tego jadu kipiącego na forach internetowych, w komentarzach blogerów, sławnych osób, tego jadu które wylewają matki jedne na drugie a potem wracają do swoich dzieci całując je w czółko...
Nie zrozumiem nigdy tej zawiści..tego braku zrozumienia...tego osądu jakby człowiek znał jedyną i słuszną odpowiedź.
Sama nie raz łapię się na tym że osądzam! To nie łatwe zajrzeć co jest po drugiej stronie lustra, nie łatwe jest nie ulegać mediom które usilnie pokazuje tylko jedną stronę medalu.
Zostaliśmy w tych czasach zupełnie pozbawieni umiejętności racjonalnego indywidualnego i osobistego myślenia. Kierują nami media, szkoleniowcy , PRowcy, którzy dobrze znają się na robocie...
W marketach wybieramy te produkty które Oni chcą, oglądamy te programy które oni chcą...spotkałam się też z sytuacją że ludzie czytają blogi, które są poczytne niekoniecznie podchodzi im to tematycznie ani w ogóle..ale skoro tyle osób czyta czego mam być gorszy...
Jesteśmy kierowani i prowadzeni jak piesek na smyczy i dostajemy od swojego "pana" dokładnie to co chce nam pokazać..Mimo iż cały czas mamy wrażenie że to my wybieramy i decydujemy.
Już niejednokrotnie byłam świadkiem wydarzeń które potem w mediach zostawały opisane tak żeby wzbudzić tylko oglądalność a nie wiele miały wspólnego z wydarzeniem. Media potrafią nami manipulować i to przepięknie.. Robią nie raz z ludzi biedne niewiniątka, pokrzywdzonych przez los bo teraz się to łatwo  sprzedaje - ludzie tęsknią i chcą być potrzebni więc się łapią i pomagają - a rzeczywistość niestety jest całkiem inna...ten niewinny pokrzywdzony okazuje się być katem, pijakiem i menelem...ale oglądalność była? była! Co tam przecież nikt wnikać nie będzie...a jak już będzie to puści się sprostowanie 1000 odcinków później w przerwie na reklamy i to drobnym druczkiem!
Tak brak nam samodzielności w myśleniu, ale czemu się dziwić jeśli teraz nawet dzieci nie są zmuszane do analizy i myślenia tylko dostają większość na tacy.
Oglądając nawet podręczniki szkolne widzę jak mało mają wspólnego z ćwiczeniem umysłu.
Wszystko jest rozrysowane, pięknie przedstawione niemalże rozwiązanie podane na tacy...Pół kartki rysunku i jeden mały podpis pod.
Jeszcze pomysły z tabletami zamiast książek i zeszytów... chore....Już same"ćwiczeniówki" upośledziły zdolności dzieci do pisania i ortografii. Kiedyś przepisywaliśmy do zeszytów wszystko co się dało, zadania z treścią na matematyce, mimo iż były w książce zostawały dyktowane do zeszytu tak, by przy okazji matematyki ćwiczyć j. polski. Teraz wszystko idzie w minimalizm.
Dzieci uczone są cwaności, zaradności od małego, które tak są ważne w tych czasach ale zapominamy o nauce empatii, którą podobno można wykształcić w dziecku do 3 roku życia...bez empatii stajemy się odczłowieczeni, bezwzględni, opryskliwi..
Większość z Was na pewno pamięta zajęcia w szkole gdzie zachęcano do uczynności - u mnie robiono akcje pomóż osobie starszej, schorowanej zrób zakupy, niewidomego przeprowadź przez ulice.
Te wzorce zapamiętałam do dziś.
Teraz widzę że zapomina się o tym, że do starszego człowieka trzeba trochę szacunku, że można ustąpić miejsca w kościele, poczekalni, sklepie osobie starszej , chorej, w ciąży lub małym dzieckiem...
Że w okół nas mieszkają ludzie chorzy, starzy do których być może nikt nie zagląda, nikt nie zamieni słowa.
Skupiamy się na sobie...a w ogół jest na prawdę wiele co można naprawić.
Czy chcemy by nasze dzieci wychowywały się w świecie gdzie kradnie się innemu dziecku wózek inwalidzki? Niestety, jeśli sami nie zmienimy swojego postępowania dzieci nie przyswoją tej wiedzy z kosmosu. Należy dać im przykład. Jeśli sami przyzwalamy na takie postępowania nie reagując na picie pod klatkami, na przekleństwa w autobusie, na kradzież, której świadkiem są ludzie i nikt nie reaguje jak opisała nie tak dawno Sabina z Kluseczka po włosku, Jeśli sami będziemy dawać swoim dzieciom przeświadczenie że  my i tylko my jesteśmy naj we wszystkim a inni mogą się schować - to nie będzie lepiej...
Trochę więcej empatii a nam wszystkim będzie się żyło lepiej.
Wiele z Was poblokowało blogi - dlaczego? dzięki właśnie takim życzliwym...bez empatii...
I ostatnio następna wiadomość blogerki jednej z moich ulubionych blogów że będzie blokada.
przykre...bo zakładamy bloga by się cieszyć Swoją i Waszą - czytelników obecnością..
Każdy oczywiście zdaje sobie sprawę, że oprócz tych kibicujących czytelników są i tacy najczęściej z bliskiego otoczenia, którzy czytają by napawać się i pławić w niepowodzeniach, by być na bieżąco bo może zdarzy się kiedyś okazja żeby dogryźć do bólu lub pocieszyć się samemu że Ona to ma ma gorzej, ma mniej, jest jej więcej, ma brzydkie buty i w ogóle...dodam od siebie : ALE JEST SZCZĘŚLIWA... Ma cudowną rodzinę...może nie będzie miała już dzieci, a może będzie miała jeszcze stado - może nie będzie limuzyny a tylko stare Seiciento - może nie ma kariery zawodowej a może los się kiedyś uśmiechnie - ale jest spełniona...jest matką...spotyka przesympatycznych ludzi dzięki temu że pisze - ma możliwość przetestowania wielu produktów i nawiązać współpracę z niektórymi firmami (które niestety bardzo często odrzuca)...która jest zgodna z własnymi przekonaniami i własnym sumieniem nie robiąc na pokaz a dla przyjemności i dla Was...bo już nie raz miałam walnąć to w kąt...ale jesteście wy cali i okazali oraz Wy - ta sucha statystyka i anonimowe IP które dziwią że jest ich mimo wszystko tak dużo...
Pamiętajcie jednak że koło fortuną się toczy i raz jest na wozie raz pod...a kto mieczem wojuje zazwyczaj od miecza ginie...więc nie warto napawać się i cieszyć z czyjegoś niepowodzenia i według was gorszego życia, dla których to życie jest najpiękniejsze na ziemi bo jest w nich miłość i zrozumienie. I mimo że nie jest nieskazitelne, są dni deszczowe, burzowe, kłótnie i waśnie...ale jest szczęśliwe. Miejmy więcej empatii..
Bo swoim zachowaniem możecie czyjeś szczęście zniszczyć do cna...tego własnie chcecie? Czy to da wam satysfakcje, że kogoś zniszczycie by samemu poczuć się lepiej?
Tak dużo osób mogło by czerpać dobro z blogów, które się blokują...a przez własnie takich życiowych nieudaczników, którzy podsycają swoje ego cudzym kosztem nie będzie to nam dane.
Zanim zaczniesz niszczyć czyjeś życie pomyśl. Pamiętaj, że kiedyś Twoje dziecko obserwujące i przejmujące Twoje zachowania, może pójść za Twoim przykładem i gdy przyjdzie już do Ciebie starość twoje dziecko kopnie Cię tak samo porządnie w dupę jak Ty kiedyś kopałeś innych - bo przecież nie zna innych wzorców!


13 komentarzy:

  1. Wszystko o czym piszesz....jakbyś "wyjęła mi z ust" :-( i ja sobie czasem myślę i moje dziecko będzie żyło w tym paskudnym świecie :-(
    Pozdrawiam E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat niestety trochę się stoczył...dzięki nam - dorosłym! Kiedyś było zupełnie inaczej...ale chcieliśmy bardzo zachodu...teraz chyba ten zachód u nas szaleje...a raczej "dziki" zachód..

      Usuń
  2. A ja sobie myślę: więcej optymizmu:) Ja wiem, że media pełne złych wiadomości, ale wiem, że o tych dobrych się po prostu nie mówi:) To nie tak, że ich nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda że się nie mowi bo ludzie chcieliby oglądać dobre zakończenia, sympatycznych uśmiechniętych ludzi i polityków którzy na prawdę chcą dla nas dobrze :-) na tym miała polegać ta cała telewizja..miała umilać nam czas a nie pokazywać same kataklizmy...wtedy ciężko o optymizm..

      Usuń
  3. Ja czasem czuję się niedostosowana, niedzisiejsza i to tylko dlatego, że mam zasady. Przeraża mnie to, co się dzieje, ale jednocześnie cieszy każdy przejaw dobra. Doceniam dobrych ludzi, którzy czasem stają na mojej drodze i pielęgnuję te znajomości. I czasem się zastanawiam jak wychować Synka, żeby był dobrym człowiekiem i umiał poradzić sobie w tym świecie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zdecydowanie za późno się urodziłam..nie w tych czasach...albo źle mnie wychowano jak na te czasy bo tak jak ty mam zasady i wartości których się trzymam.

      Usuń
  4. Trafiłaś w sedno. Ja zrezygnowałam w ogóle z telewizji, nie mamy już nawet telewizora. Jest dzięki temu zdrowsza, mam więcej czasu dla siebie i rodziny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam..ja mimo wszystko nie potrafiłabym...choć i tak oglądam jak na lekarstwo :-)

      Usuń
  5. Zgadzam się z Tobą w 100% - i też chciałabym dla naszego Bąbla choć odrobinę lepszego,bardziej przyjaznego świata. Zastanawiam się również, czy uda nam się wychować go na dobrego, wartościowego człowieka - bo niestety czasami sam rodzicielski przykład nie wystarcza, a wpływy zewnętrzne (chociażby grupy rówieśniczej w szkole) okazują się zbyt silne i zdecydowanie zgubne :/

    Nie wiem,czy to ja jestem tą (niedoszłą) blokującą się blogerką (?) Jeśli tak, to cieszę się niezmiernie, że zostałam przez Ciebie wymieniona w takim udanym, mądrym poście :) Jednocześnie donoszę, że jednak się nie zamknęłam na cztery spusty - właśnie dlatego, że (jak się okazało) wiele osób ma nadal ochotę "czerpać dobro" z tej mojej pisaniny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak Moja Bajko....o tobie o tobie...zasmucił mnie fakt że miała być blokada...już pomijająć że pewnie udało by mi się wśliznąć do ciebie na priv ale szkoda takich blogów, które niosą pomoc innym, które dają nadzieje i łagodzą strach przed nieznanym...my kobiety szczególnie te które mają problem z płodnością czujemy się częśto gorsze i boimy się nieznanego, dzięki takim jak ty, jak Ala, jak Mela jak WithoutIrony i wiele wiele innych pokazujecie że warto walczyć choć czasem wewnętrznie walka wydaje się być przegrana. Krąży wiele mitów adopcyjnych, że OA i DD utajają prawdę, że nie pomagają, że ciężko przejść procedury, to wszystko zniechęca rodziców na początku tej drogi a wy pokazujecie że nie taki diabeł straszny...Dziewczyny róbcie dalej co robicie...

      Usuń
  6. Ja chyba wyłączyłam się na to co w tv. Teraz to nawet czasu nie mam. I dobrze. Ale faktycznie - widziałam to, że ktoś ukradł to auto z wózkiem - okropne i nie wiem jak tak można.
    Ale co tu dziwić się złodziejowi jak nie trzeba szukać daleko i kolejna sprawa, która szokuje- ojciec zabił swoją 5 letnią córeczkę.. -świat wywrócił się do góry nogami i nie zatrzyma się.. Można by było pisać i pisać. Ech..
    Ech..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może i lepiej że się wyłączyłaś...ja też czasami chciałabym..ale to chyba nałóg że sprawdzam informację i robię prasówkę, juz tyle lat tak robię że ciężko jest nagle któregoś dnia nie czytać...To co się dzieje ostatnio przeraża .. I albo teraz jest jakieś apogeum tych wydarzeń albo kiedyś się po prostu o tym głośno nie mówiło...

      Usuń
  7. Ja staram się nie oglądać wiadomości, bo przeraża mnie ten ogrom zła, który jest wokół nas. Ludziom teraz wiele rzeczy wymknęło się spod kontroli i za niedługo chyba się sami wybijemy, takie mam wrażenie.

    OdpowiedzUsuń

Informuję, iż Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu :-)
Strefa wolna od hejtu i obraźliwych komentarzy!!