Witam wszystkich na moim blogu...
nie wiem czy będzie to blog parentingowy czy zwykły nudny blog o moim życiu...
Wiem jedno, że w głowie kłębi mi się mnóstwo różnych myśli i może znajdzie się na nie jakiś amator...
Blog zatem będzie o wszystkim i o niczym z przewagą o niczym i o dzieciach..bo przecież teraz jestem coraz bardziej monotematyczna :-)
Na razie tylko tyle z mojej strony bo niestety mój mały synio nie daje mi dużego pola do popisu...
Będę tak pisać na raty niestety...
zacznę jednak chyba od początku...
jestem mamą 10 miesięcznego chłopca...Janka...i ostatnio w okół niego toczy się mój świat..Janek urodził się w maju, dwa tyg przed terminem...zdrowy i cały wylądował na mojej piersi której początkowo nie umiał zassać...ale nie będę się wdawać w szczegóły...teraz jest odwrotnie..nie może się odessać...a powrót do pracy tuż tuż...
Jak już jestem przy pracy to szczerze jej nie lubię...chciałabym znaleźć zajęcie kompatybilne z moim macierzyństwem...ale chyba nie będzie mi to dane w tym mieście..
nie wyobrażam sobie tego powrotu...więc oddalam to gdzieś daleko od mojej głowy..
A Wy jak to przeszłyście...czasem nie dziwię się że pracodawcy nie chcą zatrudniać matek...
a oto Janek we wlasnej osobie niedlugo po porodzie
Będę tak pisać na raty niestety...
zacznę jednak chyba od początku...
jestem mamą 10 miesięcznego chłopca...Janka...i ostatnio w okół niego toczy się mój świat..Janek urodził się w maju, dwa tyg przed terminem...zdrowy i cały wylądował na mojej piersi której początkowo nie umiał zassać...ale nie będę się wdawać w szczegóły...teraz jest odwrotnie..nie może się odessać...a powrót do pracy tuż tuż...
Jak już jestem przy pracy to szczerze jej nie lubię...chciałabym znaleźć zajęcie kompatybilne z moim macierzyństwem...ale chyba nie będzie mi to dane w tym mieście..
nie wyobrażam sobie tego powrotu...więc oddalam to gdzieś daleko od mojej głowy..
A Wy jak to przeszłyście...czasem nie dziwię się że pracodawcy nie chcą zatrudniać matek...
a oto Janek we wlasnej osobie niedlugo po porodzie
Witaj. Witam Cię serdecznie w gronie blogujacych mam :-) mam nadzieję że odnajdziesz tu kilku fajnych wirtualnych przyjaciół i ten świat stanie się taką Twoją miłą odskocznią :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe przywitanie. Zaczynam powoli się adaptować w tym środowisku...mimo iż nie zawsze jest sposobność by coś napisać :-) nie powiem wciąga to bardzo.... :-) Pozdrawiamy :-)
Usuń