Pogoda przepiękna, gorąco , lato w pełni tej wiosny...
Jaśko dziś piknikował pod blokiem na kocyku...wszamał całą michę barszczyku z botwinki made in tata... no i znowu wybyliśmy na rowery...oczywiście Jaśko zgasł i od 18.30 śpi... chyba zacznę go tak usypiać w południe ;-)
Co z nowości..chcieliśmy się pochwalić iż Jaśko wpadł pod kosiarkę..tzn jego pukle zostały dziś przejechane maszynką na 6 mm, taką mu uczyniłam radochę..nie było komu robić zdjęć w trakcie..ale zniósł to po męsku...nie możemy się przyzwyczaić...
Jutro napiszę więcej...bo Jaśko wstał...no to ciekawe kiedy teraz zaśnie...
Ha, teraz wygląda jak Filip;)
OdpowiedzUsuńtaki niemowlaczek teraz :-)
Usuń